Pierwszy mecz, Ekwador wkopał Polakom dwa do zera. Jak dla mnie bomba, jest szansa, że całe to mundialowe szaleństwo skończy się stosunkowo szybko (chyba że dla odmiany media zaczną się użalać, ale sądząc po okładce Faktu jest to mało prawdopodobne) i szaliki, piłki, flagi przestaną czyhać na człowieka, gdzie tylko nie spojrzy.
Przypomina się stareńki dowcip o brydżystach, bardzo tu pasuje po lekkim dopasowaniu Panowie lubią piłkę nożną, prawda? — Oczywiście! — To czemu się grać nie nauczą?
.
BTW dowcipu — w oczy rzuciła mi się reklamówka TPSA, gdzie piłkarze opowiadają o sobie. Mówią o różnych rzeczach — a to któryś gra na gitarze, a to robi inne pierdoły. Jak do tej pory żaden nie powiedział, że lubi grać w piłkę :>