…ktoś mnie dodał do Polskiej Planety Opery.
Mnie, zdeklarowaną od lat fankę Netscape i Mozilli. Nie mam pojęcia, czym sobie na to zasłużyłam.
Jestem nieco wstrząśnięta i lekko zmieszana tym faktem. Aż chyba pójdę sobie jakieś fajne nowe rozszerzenie doinstalować (:
Hm… No przykro mi z tego powodu. Jeśli nie życzysz sobie tego, to usunę twój blog z listy. Niemniej jednak skoro Gandalf, Marcoos nic przeciwko dodaniu ich do listy nie mieli, to nie widziałem nic zdrożnego w dodaniu Ciebie. Wpisy są odpowiednio filtrowane i pokazują siętylko te ze słowem Opera w treści, ale tak jak mówię, skoro nie życzysz sobie tego to usuwam Cię z listy.
*wzdech*
Następnym razem takie notki będę chyba oznaczać <uwaga class="dowcip" />, bo wyraźnie smiley na końcu to za mało.
Przecież nie płaczę i nie tupię krzycząc „ojej, jej, usuńcie mnie natychmiast”. Po prostu trochę mnie zdziwiło, czym sobie zasłużyłam na rezydowanie w tak szacownym gronie.
> bo wyraźnie smiley na końcu to za mało.
Ta buźka na końcu ciut dziwna była :P Nie wiedziałem, czy śmiałaś się czy płakałaś ;)
> Po prostu trochę mnie zdziwiło, czym sobie zasłużyłam na rezydowanie w tak szacownym gronie.
Oryginalnym wyglądem strony, zauważeniem Opery. Osoba, która umie opracować taką stronę, na pewno ma duużą wiedzę przeglądarkową i jest bardzo prawdopodobne, że będzie od czasu do czasu pisać ciekawe merytorycznie teksty na temat przeglądarek :)
Czyli rozumiem, że nieporozumienie wyjaśniło się i przywracam feed na Planetę :)
Powinnaś chyba poprosić o odpowiedni rodzaj wpisu ;)
IMO wpis Yaal powinien być specjalnie wyróżniony :)
Nie krepuj sie :) Moze byc smiesznie ;)
To masz za karę :) Teraz zgodnie z regułą wzajemności powinnaś zacząć wielbic Merlina i wszędzie go reklamować ;)
Bardzo mi się ta strona podoba.
Nie przesadza się starych drzew (: